Na temat zaangażowania Bena Afflecka do wyreżyserowania filmowej wersji Justice League docierają sprzeczne informacje, ze źródeł, które zazwyczaj są dość wiarygodne. Wczoraj Variety donosiło, że Affleck jest głównym kandydatem do fotela reżysera, ale kilka godzin później serwis Deadline podał zupełnie inną informację. Potwierdzone zostało, że Warner Bros. chciało powierzyć ten projekt reżyserowi „Gone Baby Gone” i „The Town”, ale podobno sam Affleck nie był tym zainteresowany.
Źródło: Deadline
Affleck nie jest Nolanem sprzed Batman Begins czy Whedon sprzed Avengers. On już jest gwiazdą i nie musi zabierać się za studyjne filmy, aby rozsławić swoje nazwisko. Może robić takie filmy jakie chce, więc całkowicie wierzę w te doniesienia jakoby nie chciał zakontraktować się na więcej filmów.
Ci z WB powiedzieli Benowi że film z JL ma być mocno ugrzeczniony i Batman ma nie łamać nikomu kości ani podpalać bo to nie Batman Returns czy film z J. Bournem